… zanim się na nią zdecydujesz.
Matura z historii sztuki to w większości przypadków świetny pomysł i polecam ją każdemu, kogo ten przedmiot zainteresuje. Sama jestem przykładem tego, że dość spontaniczna decyzja o zdawaniu historii sztuki podjęta na początku klasy maturalnej zmieniłam moje życie (zdecydowanie na plus, ponieważ dzisiaj robię to, co kocham! 😊). Jednak zanim opanuje Cię dziki entuzjazm i na jego fali wpiszesz ten przedmiot do deklaracji maturalnej dobrze jest wiedzieć, co Cię czeka.
Ogromna większość osób, które zdają historię sztuki nie ma jej w szkole i przygotowuje się na własną rękę, co stanowi naprawdę duże wyzwanie. Im większą świadomość procesu przygotowań zdobędziesz na początku tym łatwiej będzie Ci dobrze zorganizować naukę i nie zniechęcić się po drodze. Jakie są więc 3 rzeczy, które każda osoba zastanawiająca się nad maturą z historii sztuki powinna wiedzieć?
1. Materiał, który trzeba opanować jest obszerny
Program matury z historii sztuki jest naprawdę duży, prawdopodobnie większy niż myślisz. Nie wystarczy wiedzieć kto jest autorem „Mony Lisy” i „Ostatniej wieczerzy” czy odróżniać Sagradę Famílię od średniowiecznych katedr, żeby dobrze zdać ten egzamin. W rzeczywistości będziesz musiał(a) poznać około setki artystów i znacznie więcej dzieł, orientować się w kontekście historycznym, artystycznym, społecznym ich powstania a do tego zapamiętać wiele nowych pojęć, żeby móc te dzieła przeanalizować.
To naprawdę sporo pracy i właśnie dlatego, jeśli zdecydujesz się zdawać historię sztuki, powinnaś/powinieneś znaleźć w swoim planie tygodnia odpowiednią ilość czasu na naukę tego przedmiotu. Radzę choć 30-45 minut dziennie, ponieważ np. 2-3 godziny pracy w weekend nie pozwolą Ci tak dobrze przerobić, opanować, a przede wszystkim powtórzyć i utrwalić materiału jak systematyczne codzienne (lub prawie codzienne) studiowanie kolejnych epok i stylów.
Przygotuj się też na to, że początki będą dość trudne, ponieważ to przedmiot, z którym nie miała(e)ś wcześniej do czynienia. Wszystko jest nowe, inne, a przez to wydaje się skomplikowane, nawet jeśli wciąż bardzo ciekawe. Zwykle jednak po przerobieniu starożytności lub nawet jej pierwszej części robi się łatwiej, ponieważ zaczynasz rozumieć „jak to działa”. Z doświadczenia moich uczniów wiem też, że momentem kryzysowym bywa wyjątkowo obfity w szkoły artystyczne renesans, ale możesz być pewna(y), że to wszystko jest do przejścia i wcale nie będzie tak źle, jeśli tylko będziesz świadoma(y) tych wyznawań i odpowiednio się do nich przygotujesz.
Najlepsze przygotowanie to dobry plan nauki i wiedza na temat tego, jak się uczyć, czyli m.in. co jest ważne a co niekoniecznie, na co zwracać uwagę w trakcie poznawania nowych dzieł, jak robić notatki i z czego się uczyć, aby nauka była naprawdę skuteczna. Wszystkie te informacje znajdziesz na blogu!
2. Trzeba opanować język historii sztuki
Zapamiętywanie i rozpoznawanie licznych dzieł i artystów to ważna umiejętność, gdy przystępujesz do matury z historii sztuki, ale zdecydowanie nie najważniejsza! W rzeczywistości możesz zdobyć dużo punktów na maturze, nawet nie znając niektórych dzieł z arkusza, ponieważ znacznie bardziej liczy się zdolność wykonywania analizy formalnej i stylowej, czyli podania cech dzieła (to najwyżej punktowane zadania w części testowej i dużo punktów do zdobycia w ramach wypracowania).
Wykonanie tego rodzaju analizy czy napisanie wysoko punktowanego wypracowania jest niemożliwe bez znajomości pojęć, o których wspominałam już w punkcie 1, i które składają się na to, co określamy jako język historii sztuki. Inaczej mówiąc, gdy analizujesz budowlę, obraz, rzeźbę, jakiekolwiek dzieło, musisz posługiwać się terminami właściwymi dla tej dziedziny nauki, ponieważ to właśnie one powodują, że Twoja analiza brzmi bardziej rzeczowo i profesjonalnie a nie jak opis „wystrugany” przez kogoś, kto nigdy z historią sztuki nie miał do czynienia.
Podobnie w kwestii rozpoznawania typów ikonograficznych czy gatunków malarskich – potrzebujesz odpowiedniego słownictwa, dzięki któremu bez wyjaśniania na około szybko sprecyzujesz z jakim przedstawieniem lub rodzajem malarstwa masz do czynienia, np. zamiast pisać, że chodzi o obraz przedstawiający morze i port będziesz wiedzieć i od razu podasz, że to marina.
Tutaj również chcę Cię uspokoić. Mimo że pojęć do zapamiętania jest całkiem sporo ta wiedza jest w Twoim zasięgu. Sama znam setki(!) maturzystek i maturzystów, którym udało się z sukcesem opanować język historii sztuki w kilka miesięcy i doskonale zdać maturę. Jeśli będziesz mieć dobrego nauczyciela lub odpowiednio opracowane materiały do samodzielnej nauki większość z tych terminów wejdzie Ci do głowy niemal samoczynnie!
Jeśli zależy Ci na materiałach, które w korzystaniu bardzo przypominają lekcje indywidualne z korepetytorem zachęcam Cię do sprawdzenia mojego kursu online „Historia sztuki w pigułce”. Jest to kurs przekrojowy, w którym omawiam wszystkie epoki od prehistorii do współczesności w formie lekcji wideo. Stworzyłam go tak, żeby jak najbardziej odzwierciedlał mój sposób prowadzenia zajęć indywidualnych, gdzie kładę szczególny nacisk na pojęcia, ich zrozumienie i umiejętność zastosowania przez ucznia w praktyce.
Kurs zawiera kilkaset analiz dzieł, dzięki którym zapamiętujesz wszystko, co niezbędne do odpowiedniego opisania dzieła w zadaniach otwartych i w wypracowaniu. Na stronie kursu znajdziesz bezpłatny fragment lekcji, aby sprawdzić czy taka forma nauki jest dla Ciebie.
3. Wypracowanie z historii sztuki to nie wypracowanie z polskiego
Wypracowanie z historii sztuki piszemy zupełnie inaczej niż rozprawkę na maturze z języka polskiego. Jedyne, co jest takie samo to trójdzielna kompozycja według schematu „wstęp-rozwinięcie-zakończenie”. Jednak to, jak zarysowujemy kontekst we wstępie a następnie przedstawiamy i analizujemy dzieła w rozwinięciu kieruje się własnymi zasadami, wśród których analiza formalna znowu odgrywa główną rolę. Interpretacja dzieła i wnioski także powinny być sformułowane w sposób typowy dla analizy historyczno-artystycznej i możliwie jak najbardziej konkretne.
To bardzo ważna informacja, którą wiele osób ignoruje i potem traci mnóstwo punktów, ponieważ wypracowanie stanowi 1/3 całej puli punktów, jakie można zdobyć na maturze z historii sztuki. Jednym z podstawowych błędów popełnianych przez maturzystów jest skupianie się na treści dzieła i zbyt powierzchowne opisywanie tego, co zostało przedstawione zamiast wykonania porządnej analizy formalnej i ikonograficznej prowadzącej do jasnych wniosków na temat przynależności stylowej oraz wykładni dzieła.
Oczywiście wypracowanie to nie czarna magia. Tak jak inne umiejętności maturalne je również można sprawnie opanować pod warunkiem, że dobrze się do tego zabierzesz i gdy już przerobisz trochę materiału, zaczniesz ćwiczyć pisanie. Mogę Ci również w tym pomóc, ponieważ przy zakupie dowolnego pakietu PREMIUM i EXTRA otrzymujesz możliwość skorzystania z mojej pomocy indywidualnej przy nauce analizowania dzieł i pisania wypracowań. A jeśli wolisz pracować nad tymi umiejętnościami samodzielnie na blogu znajdziesz kilka bardzo przydatnych wpisów (zajrzyj do odpowiednich rubryk w zakładce „Kategorie”).
Jak widzisz po przeczytaniu powyższych trzech punktów matura z historii sztuki rządzi się swoimi prawami i są rzeczy, które trzeba brać pod uwagę od początku nauki. Ten artykuł absolutnie nie ma na celu zniechęcenia Cię do zdawania historii sztuki. Wręcz przeciwnie, uważam że to świetny pomysł, ale wychodzę z założenia, że zawsze dobrze wiedzieć, na czym stoimy, gdy podejmujemy takie wyzwanie.
Jestem przekonana, że masz szanse na maturalny sukces bez względu na okoliczności w jakich się uczysz i na czas jaki pozostał Ci do egzaminu. Jeśli zaczniesz naukę jak najszybciej wszystko jest do opanowania!
.
.